ZSM w Krakowie

„Jesteś KIMŚ”  – to temat X Zmartwychwstańczego Spotkania Młodych w Krakowie, które odbyło się w dniach 28-30 września 2018. Na tym spotkaniu znalazłyśmy się także my – Siostry Zmartwychwstanki – S. Rafaela Anna CR, s. Aleksandra Maria oraz s. Dorota i Alicja – postulantki.

Pierwszą prelekcję wygłosił o. Rafał Golina CR, który przypomniał nam o tym, że jako ludzie jesteśmy obdarzeni szczególną godnością. Godnością ludzi stworzonych przez samego Boga, z niczego innego jak miłości. A dzięki temu, że Pan Bóg dał nam także wolność jesteśmy zdolni:
– zarówno do przyjaźni, jak i zdrady,
– wykorzystania cierpienia lub przeklinania swego losu,
– dialogu z Bogiem i człowiekiem lub zamknięcia się,
– oddania lub zabrania życia drugiemu,
– itd.

Kolejną konferencję wygłosiła pani Justyna, która obecnie pracuje w ośrodku dla młodzieży, często przez społeczeństwo nazywanej „trudną”, czyli taką która przeszła przez niełatwe doświadczenia i niekoniecznie wyszła z nich bez ran. Opowiedziała ona o tym jakie skutki mogą być w nas zapominania o swojej godności i gdzie może być ich początek.

Ostatnia prelekcja przypadła o. Janowi Kaczmarkowi CR, który zwrócił uwagę na to co może nam codziennie przypominać o naszej godności :
– o wodzie, którą zostaliśmy ochrzczeni i nazwani dziećmi Boga,
– o Eucharystii, gdzie możemy przyjmować Boga w kawałku tak bardzo codziennego chleba,
– o spowiedzi, w której Bóg nieustannie nam przebacza i powtarza „Kocham Cię” (i wcale nie musisz silić się na oryginalność w grzechach, by On wybaczył Ci je, możesz przyjść z tym co zawsze).

Oprócz tego spotykaliśmy się także na wspólnych Eucharystiach, modlitwach brewiarzowych, Adoracji oraz w mniejszych grupach, by móc przedyskutować jeszcze treści konferencji. Sobotniego popołudnia  można było uczestniczyć w meczu, a wieczorem także były tańce dla chętnych. Niezastąpionymi spotkaniami były oczywiście także smakowite posiłki, przy kawie, herbacie, czy kompocie.

Tak wraz z Zmartwychwstańcami i młodzieżą spędziłyśmy ostatni weekend września, z pewnością nie był to zły wybór.